Stałam w szoku chyba przez dobre pięć minut. JAK JA MOGŁAM GO NIE POZNAĆ ?! Ten full-cap, ta grzywka. Inteligencja ze mnie po prostu.
-Cześć, mogę w czymś pomóc? - zapytał Nathan. Tak ten Nathan Sykes z mojego ulubionego zespołu The Wanted, który podobał mi się Bóg wie jak długo.
-Yyyy.. Chciałam tylko zapytać, czy możecie trochę muzykę ściszyć.
-Jasne, nie ma problemu. CHŁOPAAAAKI MUZA CISZEJ HOTEL CHCE SPAĆ ! - Wydzierał się chłopak. - Fajna koszulka : D
Popatrzyłam zdezorientowana na Natha, i po chwili uświadomiłam sobie że mam na sobie koszulkę z napisem "I ♥ THE WANTED". Poczułam, że moje policzki nabrały czerwonego koloru, chłopak to chyba zauważył bo posłał swój uśmiech namber łan.
-Dziękuję : D - wyszczerzyłam do niego swoje śnieżnobiałe ząbki.
-Nie widziałem Cię tu wcześniej, skąd jesteś ?
-Jestem z Polski, dzisiaj dopiero przyleciałam, chciałam odpocząć więc położyłam się wcześniej, ale..
-Ale my nie daliśmy Ci odpocząć. Przepraszam i oni też przepraszają : ) - dokończył chłopak za mnie i grzecznie przeprosił. Po raz kolejny dzisiaj utonęłam w jego cudnym uśmiechu. BETH, TYLKO SIĘ NIE ZAKOCHUJ ! Mówił mi rozum natomiast serce mówiło całkiem co innego. Ten chłopak był wyjątkowy, nie znałam go dobrze, ale wiedziałam o nim prawie wszystko. W końcu fanka, no nie ? ; d
-Spoko, nie wiedzieliście, że przyjedzie taka jedna i będzie chciała spać .
-Może wejdziesz, nie będziemy tak stali w drzwiach.
-Nie, dziękuję, ja już pójdę innym razem bardzo chętnie : )
-No innym razem to Ci już nie odpuszczę.
Pożegnałam się z Nath'em i wróciłam do siebie, nie miałam na nic siły więc wróciłam do łóżka. i odpłynęłam po jakiś dwóch minutach.
** Z perspektywy Nathana **
-Z kim romansowałeś ? - Zapytał mnie Max jak tylko zamknąłem drzwi.
-Z dziewczyną .
-Serio ?! Nie wpadł bym na to myślałem, że jest to facet o damskim głosie. - Powiedział Tom z sarkazmem.
-Widzisz. Inteligencja z Ciebie ^ ^
-Ładna ?
-Bardzo ładna Seev.
-Długo tu mieszka ? - Zadał kolejne pytanie Max.
-A co ?! Na przesłuchaniu jakimś jestem ?!
-Nieee. No spoko. Nie chcesz to nie mów my i tak się dowiemy. - powiedział Jay.
-Dzisiaj przyjechała z Polski, mieszka obok, jest chyba w moim wieku, i jest naszą fanką. Ułatwiłem wam zadanie. Teraz dobranoc Nathan idzie spać . - wyszedłem z salonu i skierowałem się do mojego pokoju, ciągle myśląc o tej dziewczynie. DLACZEGO NIE ZAPYTAŁEM JEJ JAK MA NA IMIĘ !? Idiota ze mnie . Tak zdecydowanie . Położyłem się i szybko zasnąłem. Śniła mi się piękna nieznajoma.
________
Jest dwójeczka : D I jak ? Jest sens pisać dalej ? Mam nadzieję że wam się spodoba . MINA NATH'A MNIE TU POWALA : http://www.youtube.com/watch?v=jtmWa--bJqU DEDYKUJĘ TO WSZYSTKIM CO TO CZYTAJĄ I KOMENTUJĄ KOCHAM WAS < 3
Hahaha!
OdpowiedzUsuńTym rozdziałem mnie rozwaliłaś!
Hahaha .
Tom po alkoholu tego nie pobije!
HAHAHA . AŻ TAK ? : D
UsuńAż taak.Pokłóciłam się z Martyną...
UsuńTen pijany Tom ma mnie przeprosić ;D
OBRAZIŁA SIĘ O TO,ŻE NAPISAŁAŚ O NIEJ W SWOIM OPOWIADANIU ?! ; O
UsuńNiee . Nawet się śmiała ;D . Obraziła się o akcję z parasolem xD. Ale to opowiem innym razem ;D .
Usuńlubię się pośmiać, teraz mi się udało :D
OdpowiedzUsuńdziękuję za to ^^
świetnie się zaczyna ;D
PS. mogę liczyć na jakiś komentarz u mnie? ^^
hotel chce spać!!! Bomba
OdpowiedzUsuńrozdział świetny
czekam na next
tylko szybko!!!
O tak idiota z niego ale za to słodki. pisz szybko nn. @TW_and_1D
OdpowiedzUsuńSuper Ci to idzie, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuń